BIOLOGICZNY SENS BÓLU CZ. 1

Wiele osób nie wie i nie rozumie, skąd bierze się ból w codziennym życiu i jak sobie z tym radzić. Oczywiście nie bierzemy pod uwagę zatruć czy wypadków, gdzie biologiczne prawa natury nie działają. Są to zdarzenia nagłe i nieoczekiwane i jakby wyłączone spod działania natury. Zresztą każdy wie, że jak uderzy się w kolano, czy głowę, to będzie boleć.

Powstały całe szkoły, specyfiki i akademie do „ walki z bólem” Jaki jest efekt? nic nie działa, dlaczego?  Wszystkie te sposoby są doraźne, wracają jak bumerang po zażyciu po jakimś czasie np. pigułek, bo nie na tym polega rzecz,  by naszprycować się chemią, tylko poznać mechanizm działania bólu i dopasować się do niego. Walka z bólem, tak jak z nowotworem, polega na tym, że jesteśmy z góry na przegranej pozycji.

Nawet jeżeli ból jest nie do zniesienia, to zawsze on ma swój sens i cel, czemuś służy.

Tak naprawdę trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę całą skomplikowaność medycyny szkolnej, którą na co dzień znamy, ale biologiczny sens bólu jest bardzo prosty. Natura podpowiada Tobie, byś powstrzymał się od zbytniej aktywności, nie obciążaj się tak, nie ruszaj się, bo teraz przebiegają procesy biologiczne, które możesz zaburzyć.

Kiedy pojawia się ból i dlaczego taki rodzaj tkanki tak reaguje i z czego on się bierze. Przecież ból to odczucie, a zbudowani jesteśmy z trzech listków zarodkowych, gdzie każdy inaczej reaguje w czasie aktywności, jak też po rozwiązaniu konfliktu, a to przenosi się na uczucie i intensywność bólu.

Pokrótce przybliżę, jak odczuwamy ból, który wywodzi się z poszczególnych części mózgu. I tak:

Z najstarszego listka zarodkowego endodermy, wywodzą się tkanki gruczołowe. Są to najstarsze narządy naszego ciała, służą one zabezpieczeniu podstawowych naszych funkcji życiowych, takich jak przemiana materii. Bez nich życie osobnika nie jest możliwe, musimy przyswajać i wydalać, by gromadzić i przetwarzać składniki niezbędne do życia. Najważniejsza informacja dotycząca tkanek gruczołowych, np. tarczycy, płuc, żołądka, wątroby, trzustki, dwunastnicy, jelita, migdałków, jest taka, iż nie posiadają one sensorycznego unerwienia, to znaczy, że dany narząd nie jest połączony nerwami czuciowymi z mózgiem, więc w przypadku opuchlizny, nie jesteśmy w stanie odczuwać takiego napięcia bólowego. Więc co czujemy, zakładając, iż jest to tkanka gruczołowa?, bo przypominam, iż często dany narząd pochodzi z dwóch, a nawet trzech listków zarodkowych i to już całkowicie zmienia obraz sytuacji. By się zorientować co boli, musimy zidentyfikować typ konfliktu, a to pomoże określić część mózgu która tym steruje i  zachowanie tkanki w fazach aktywności, a dopiero można stwierdzić co boli i dlaczego.

Więc tkanka gruczołowa, nie posiadając własnego unerwienia czuciowego, nie jest w stanie samodzielnie odczuwać ból, to tak jakby żarówka elektryczna nie była włączona do gniazdka. Możemy sobie pstrykać włącznikiem, a to i tak nic nie da. Narządy gruczoł – mózg, nie są w ogóle skomunikowane ze sobą. Więc co w takim razie boli, jeżeli odczuwamy na przykład guza trzustki? , a  to nie ulega wątpliwości. Jak może boleć coś, co nie jest połączone z mózgiem, przecież nie ma tam nerwów bólowych. Okazuje się, że to nie narząd boli, lecz rozprężanie się i ucisk opuchlizny znajdującej się w mózgu. Przypominam, że aby doszło do zmian w narządzie, nasz mózg – komputer musi wydać rozkaz, poprzez ośrodek który zarządza danym narządem  i w tym miejscu również zachodzą zmiany w postaci pojawiających się ognisk Hamera. Dokładniej mówi o tym drugie Biologiczne Prawo Natury.

Jak można uśmierzyć ból pochodzący z tkanek gruczołowych?, jeżeli ciśnie nas rozprężenie opuchlizny w mózgu, to w kryzysie epileptycznym, należy zmniejszać opuchliznę, poprzez np. zimne okłady z lodu, jak też ścisłą reglamentację wprowadzanych płynów. Tu każde sto mililitrów może być zarówno niebezpieczne dla zdrowia, jak też powodować dodatkowe odczucia bólowe, przecież woda powoduje dalsze nabrzmienie ognisk Hamera w mózgu.

Wiecie więc, jaki mam stosunek do istniejących przekonań, dotyczących spożywania, wręcz zmuszania się do wypicia 2, 3 litrów płynów, jak to przedstawiają reklamy. Nie chcesz pić, to przestań zalewać się płynami, bo z tego mogą być tylko problemy.

Kolejnym listkiem zarodkowym jest mezoderma. Rozróżniamy dwa programy specjalne mezodermy zarządzane przez móżdżek i przez rdzeń nowego mózgu. Dziś omówimy tkanki zarządzane przez móżdżek, należą do nich pradawne błony, takie jak otrzewna, opłucna, przepona, skóra właściwa, opony mózgowe.  Chronią one organy wewnętrzne znajdujące się w np. jamie brzusznej, czy opony chroniące nasz mózg. Tu również podobnie jak przy endodermie, błony nie są unerwione nerwami czuciowymi, więc brak okablowania i połączenia z mózgiem. Skutek jest podobny, boli rozprężenie i ucisk ogniska Hamera w mózgu, w tej części, która zarządza danym organem, w tym przypadku błonami. Dlaczego oba przypadki są podobne? Narządy zarządzane przez endodermę i starą mezodermę działają identycznie w fazach sympatykotonii i wagotonii, są też systemowo podobnie unerwione, to znaczy, że ból działa według takiego samego schematu.

Ciekawostka dotycząca błon jest taka, że przy zapaleniu otrzewnej, czy osierdzia, pojawia się kilkumilimetrowa warstwa płynu. Służy ona do tego, byśmy nie umierali z bólu, na skutek tarcia o narządy. Jest to płyn zbawienny dla nas i nie trzeba z tego powodu tego drenować. Oczywiście, jeżeli zbierze się tego bardzo dużo, gdzie nadmiar płynu przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu, należy i można to zrobić.

W następnym wpisie napiszę o bólach dotyczących pozostałych części ciała, takich jak cały aparat ruchowy, czy nabłonek płaski sterowany przez ektodermę.

2 myśli na “BIOLOGICZNY SENS BÓLU CZ. 1

  1. Panie Marku,
    To skoro tkanka gruczołowa i tkanka łączna – pradawne błony nie są unerwione, a ból wynika z obrzęku mózgu (ognisko Hamera), to oznacza, że boli tylko głowa? Czy też analogiczne ognisko Hamera w narządzie i odczuwamy ból w tym narządzie na skutek obrzęku?
    Ps. Dziękuję za te 2 artykuły o bólu, są rewelacyjne!

    1. Tak, jak obrzęk jest znaczny i przeszkadza mechanicznie, uciskając sąsiednie tkanki, to stąd bierze się ból.
      W narządzie właściwie nie ma ogniska Hamera, to namnażenie tkanek danego narządu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *