Obserwując co się teraz dzieje i widząc, że ludzie szukają rozwiązań by nie dać się koronawirusowi, postanowiłem że napisze ebooka o tym i podstawach Medycyny Germańskiej. Dzięki temu może choć kilka osób pojmie istotę zachorowań, jak funkcjonuje biologia i że żadne wirusy nam nie straszne.

Przejeżdżając przez Warszawę 21 marca, przez jej centrum, miasto jest wymarłe, ruch samochodowy minimalny, ulice puste jak po dżumie. Świadczy to o panice strachu i spacyfikowaniu całych społeczeństw na podstawie informacji o koronawirusie. Tak to tylko informacja, bo przecież żadne wirusy nie fruwają w powietrzu, a jakby nawet jakieś cząstki czegoś tam fruwały, to bariera organizmu jest za silna, by to wpuścić.

Jak ktoś trochę poczytał o Prawach Natury i je zrozumiał, to wie że wirusy, grzyby bakterie są obecne w naszym organizmie i są uaktywniane przez mózg po rozwiązaniu sytuacji stresowej, konfliktowej, przebyciu trudności życiowej małej czy dużej. W tym czasie to one rozkładają niepotrzebne tkanki, bądź odbudowują owrzodziałe organy, po czym po zakończeniu tych procesów znowu przechodzą w stan uśpienia do nastania kolejnych zmian.

Musisz wiedzieć, że zmiany wszyscy produkujemy w sobie, jest to nie rozłączna część naszego życia i rozwoju, z małą różnicą- ktoś kto wie jak te mechanizmy działają, zniesie to z uśmiechem na ustach, wiedząc co go czeka, w przeciwieństwie do tych nie wiedzących, nie piszę nie świadomych, bo to tylko programowanie sprawie, że ludzie zderzają się ze ścianą, nie widząc rozwiązania, które znajduje się o metr w lewo lub prawo.

W oczekiwaniu na ebooka, ucz się i przyswajaj wiedzę, bo jak dostaniesz diagnozę groźnie brzmiącą, to będzie już za późno, strach Ciebie sparaliżuje i zniszczy.