Dziś jeszcze kilka słów o psychozie strachu w postaci covida 19 – kontynuacja z wiosny. Trochę burzy mi to temat konstelacji, bo jestem w połowie, zostały do omówienia dwie – łożyska nowego mózgu i konstelacje kory mózgowej, ale widząc co się dzieje, trudno przejść do porządku dziennego.

Dlaczego zajmę się tylko przez chwilę tym covidem? Z prostej przyczyny, w ogóle mnie to nie interesuje, nie interesuje mnie to, jak o tym piszą, gdzie, jaka jest tego narracja – dlaczego? bo wiem jak to działa i nikt mnie nie wystraszy covidem, sarsem, ptasią grypą, a za rok dwa, mysią grypą, zresztą HIV to to samo, też miała być globalna pandemia i co? rozmyło się po kościach. Wystarczy znać 4 Biologiczne Prawo Natury.

Pisałem na przełomie lutego – marca, że ta wiosna, to próba sił, sprawdzenie jak się ludzie będą zachowywać i jakie były wnioski? Przez brak wiedzy i wzbudzenie strachu, ludzie dali się spacyfikować jak szczury w klatkach, pamiętam jak 14 marca jechaliśmy w 5 osób przez Warszawę w poniedziałek o 7 rano do Grodziska Maz. I co ? 20 samochodów nas minęło.

Ci co pociągają za sznurki, dobrze znają psychologię strachu, jest to na zasadzie konflikt – reakcja – rozwiązanie. Najpierw faszeruje się ludzi informacjami, typu covid, po czym obserwuje się reakcję ludzi, podburza, straszy. A jak ludzie są totalnie zmęczeni, to przedstawia się im rozwiązanie np. w postaci szczepionek, które są sto razy gorsze od niby cowida, dlaczego? bo on to tylko jest informacją zasiana w umysłach ludzi, natomiast szczepionki przyjmujemy fizycznie z wszelkimi następstwami. Więc ludzie oczekują rycerza na białym koniu, który przyniesie im rozwiązanie i nie wiedzą, że trafiają trafią z deszczu pod rynnę.

Tak to działa i tak było w przypadku wymyślonego terroryzmu żeby wejść do państw, gdzie jest ropa. Wojny też są tym samym i dopóki nie wyrzucisz telewizji przez okno, nie zmienisz paradygmatu chorób i działania systemu. A i tak nie masz na to wpływu.

Ostatnia rzecz, to dlaczego to robią, jestem tu ostrożny, bo nie wiem, mówi się o depopulacji, że ludzi jest za dużo – nie do końca w to wierzę. Natura nie działa w ten sposób, jeżeli już stworzyła ludzi i dobro, to na pewno wszystkim wszystkiego wystarczy. Być może, chodzi o załamanie globalne, anarchie, przejęcia firm, nieruchomości, przecież wiadomo, że to wszystko trzyma w ręku garstka ludzi. Wiem jedno, będzie dużo gorzej jak wiosną, wiedzą na co mogą sobie pozwolić. Nawet Hitler i Stalin byli marionetkami, patrząc na ich stan umysłu, to byli psychopaci sadystyczni i socjopaci i medycyna germańska dokładnie to wyjaśnia. Więcej o tym będzie w następnym odcinku o chorobach psychicznych.

I jeszcze chętnie podzielę się moją obecną faza zdrowienia A, w którą popadłem wczoraj, lekka gorączka, szum w uszach, suchość w gardle, mam się bać? Dzwonić bo sanepidu ? Oczywiście wiem dlaczego tak się dzieje, dlatego się nie boje, ale też nie będę się afiszował, by nie wzbudzać strachu u ludzi. Liczę że faza sikania B zacznie się koło piątku, więc będzie średni tydzień w pracy. Zobaczymy jaki będzie KE.