Tresury wirusowej ciąg dalszy

Tresura trwa w najlepsze, coraz gorsze obostrzenia, a ludzie jak zaprogramowane roboty posłusznie idą, jak owieczki na rzeź. Najgorsze w tym, że pół świata spacyfikowali i nie potrzeba do tego wojny. Upadnie system finansowy, połowa firm, czyli nastąpi reset do przejęcia firm i nowych rynków zbytu.

Prawdę znają tylko ci, co pociągają za sznurki i sprawa na 100 % ma drugie dno. Ludzie też czują, że coś im tu śmierdzi, bo jak to jest możliwe, że w zalążku koronawirusa, wśród milionów ludzi, umarło kilkaset, a przypadki niby zachorowań można znaleźć na wsi w Szwajcarii, gdzie nikt za bardzo się nie przemieszcza. Wiem, wirus ma skrzydła i fruwa po całym świecie.

Jak ktoś chce wierzyć w takie bajki, to niech sobie wierzy, lecz jak ktoś chciałby sobie zadać trochę trudu i zrozumieć jak działa biologia i zawarte w niej prawa, to zmieni całkowicie postrzeganie świata.

Wiele osób zna powiedzenie: poznaj prawdę, a prawda Ciebie wyzwoli.

Więc na co czekasz?

Co się dalej wydarzy? po kilku tygodniach „pandemia ” przycichnie, powiedzą że ich działania prewencyjne zahamowały epidemię i nowe zachorowania, lecz po takich informacjach, mnóstwo ludzi wejdzie w fazę po rozwiązaniu konfliktu, która jest fazą objawową, katar, kaszel, bóle głowy, gorączka. Oczywiście nie będą wiedzieć co się dzieje, więc ogłoszą nawrót choroby, że rozluźnili reżim i znowu wymknęło się to świństwo spod kontroli. Będą mieć pretekst do dalszych represji….

Matrix powoli materializuje się………

Pamiętacie jak po zakończeniu II wojny światowej, panowała ” epidemia ” gruźlicy w Europie? To co to było? nic innego, jak mnóstwo ludzi weszło w fazę po rozwiązaniu konfliktu strachu o życie, która powoduje takie właśnie objawy. Hiszpanka po I wojnie to dokładnie to samo, nikt mi nie będzie ściemniał co to epidemie, czy pandemie.

1 myśl na “Tresury wirusowej ciąg dalszy

  1. Witam,
    Czytam kazdy Pana wpis na biezaco. Rozumiem wszystko i jest to logiczne. Zreszta pisalam o tym w mailu do Pana.
    W zwiazku z Pana wpisami nt koronawirusa mam pytanie, ktore nie daje mi spokoju. Ja w calosci akceptuje wyjasnienia medycyny germanskiej co do wirusa i nie przezywam kondliktu zwiazanego z wirusem dzieki temu.
    Przezywam natomiast konflikt zwiazany z obecnymi globalnymi dzialaniami prowadzacymi do calkowitego ubezwlasnowolnienia czlowieka. Zwyczajnie przeraza mnie to i boje sie tego, ze wprowadza stan wyjatkowy, obowiazkowe szczepienia, bezrobocie, receaja, upadek gospodarek, nie wspominajac juz o montowanych wlasnie antenach 5G itd…
    Staram sie jak moge nie myslec o tym, ale jest mi bardzo ciezko. Moze wiec to glupie pytanie, ale prosze mi powiedziec jak mozna rozwiazac taki konflikt. Zbliza sie cos na co nie mamy za bardzo wplywu przede wszystkim dlatego, ze ludzkie umysly sa zmanipulowane i ludzie nie widza drugiego dna sytuacji.
    Prosze mi powiedziec jak np Pan radzi sobie z ta sytuacja. Bo przeciez jest Pan w pelni swiadomy tego co sie dzieje i jakie beda nastepstwa. Jak pogodzic sie i zaakceptowac to, ze wkrotce moze Pan zostac wylaczony ze spoleczenstwa za odmowe szczepienia przeciwko wirusowi a potem kolejna i kolejna? Bo wg mnie w obecnej sytuacji omamienia, rozwiazaniem konfliktu moze tu byc jedynie akceptacja niestety.
    Dla mnie nie sama kwestia wirusa, ale to wlasnie jest prawdziwy problem i konflikt.

    Druga rzecz o jaka chce zapytac, to czy wg germanskiej istnieje cos takiego jak wirus zmutowany (stworzony) w laboratorium??
    Czesto wysuwam argument, ze nosimy w sobie biliony wirusow i zyjemy z nimi w symbiozie i nie zabijaja nas. Wtedy slysze ze koronawirus to wirus sztucznie stworzony w laboratorium i nie jest naturalny dla naszego organizmu. Czy moglby sie Pan odniesc do tego jakos?
    Dziekuje i pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *