ZAWAŁ SERCA CZ. 1

Biologiczną funkcją serca jest ruch umożliwiający przepływ, krążenie krwi. Jest to skomplikowany narząd zbudowany ze wszystkich trzech listków zarodkowych.

Medycyna szkolna przedstawia zawał serca jako zbieg kilku czynników, takich ja stres, podwyższony cholesterol, nadwaga, nawet niewłaściwe odżywianie, gdzie na skutek zwężenia naczyń wieńcowych, mięśnie nie otrzymują właściwej ilości tlenu z krwi i następuje martwica, czyli zawał. Nie tak to działa.

Prawda jest taka, że nieznajomość 5 Praw Natury odkrytych przez dr Hamera uniemożliwia właściwą klasyfikację zawału serca i każdej innej choroby, w świecie ludzi i zwierząt. Z powodu tej niewiedzy, nieuwzględnione jest prawo dwufazowości chorób, płaszczyzna duchowa, narządowa, prawo lewo ręczność, czy kryzys epileptyczny, który jest najczęstszą przyczyną śmierci.

Wśród ludzi zawał serca owiany jest tajemnicą, nie zdają sobie sprawy jak działa i kiedy może wystąpić. Co oznacza w ogóle zawał? Jest to nic innego jak zmniejszenie mięśni serca, czyli atrofia i jest zaburzeniem rytmu serca, gdzie ono zwalnia i może całkowicie się zatrzymać.  W przypadku serca, mamy do czynienia z dwoma rodzajami konfliktów przynależnych do dwóch listków zarodkowych, czyli środkowego ( mezoderma nowego mózgu ) i zewnętrznego ( ektoderma ), to tutaj znajdują się ośrodki sterowania serca.

– środkowy listek zarodkowy dotyka bezpośrednio mięsień sercowy

– zewnętrzny listek zarodkowy dotyka naczynia wieńcowe, czyli tętnice  i  żyły.

Dziś opisze zmiany zachodzące bezpośrednio na  sercu ( myokard ), więc dotyczy umięśnienia prążkowanego z którego zbudowane są komory serca. Mięsień sercowy jest pochodzenia mezodermalnego, ośrodki sterujące pracą mięśni serca znajdują się w łożysku nowego mózgu ( istocie białej ), z tego miejsca mózg steruje też pracą całego układu ruchowego, mięśnie, stawy, kości – więc mięśnie serca też. Można tu dodać, że wszystkie mięśnie poprzecznie prążkowane naszego organizmu, są sterowane z dwóch ośrodków w mózgu. Ośrodek troficzny zarządza ubytkami i odbudową mięśni i znajduje się z istocie białej, natomiast pracą mięśni steruje ośrodek motoryczny, znajdujący się w korze mózgowej.

Konfliktem który aktywuje proces powodujący w późniejszym czasie zawał serca, jest utrata własnej wartości powiązana z niemożnością spełnienia oczekiwań w relacji matka/dziecko, lub partner/ towarzysz, załamanie samooceny w z pracą, czy zdolnościami zarobkowymi, typu- nie jestem w czymś dobry, nie mogę spełnić oczekiwań, wysiłek ponad moje siły.

W fazie aktywnej, jak wszystkie organy zarządzane przez łożysko nowego mózgu, następuje ubytek tkanki mięśniowej, a w przypadku serca mamy do czynienia z martwicą lewej lub prawej komory w zależności od powiązań socjalnych i typu konfliktu. Właściwym określeniem będzie tu zawał mięśnia serca, niż serca jako narządu, która ulega zmniejszeniu, bo pracuje ono z mniejszą wydajnością.

Martwica mięśni komór serca

Po rozwiązaniu konfliktu ( CA ) następuje odbudowa  i regeneracja mięśnia sercowego w postaci namnażania komórek i zapalenia mięśni serca- to normalne zjawisko biologiczne.

Zostaje on trwale pogrubiony, a biologicznym sensem tego procesu, jest stanie się bardziej produktywnym w przyszłości. Serce może się powiększyć o 10-15 procent i nie jest to wada, tylko odpowiedź organizmu na tę sytuację stresową. Tak zwane serce sportowca, to nic innego jak cykliczne przeżywanie konfliktów spadku poczucia własnej wartości i przeżywania w dosłownym tego słowa znaczeniu zawałów serca i jego regeneracji.  Po iluś takich sytuacjach jest ono mocno powiększone, ale to nie jest jakaś wada genetyczna, czy dziedziczna, tylko proces przeżywania konfliktów i ich rozwiązywania na przestrzeni nawet lat.  Ma ono być silniejsze i wydajniejsze.

W kulminacyjnym momencie zdrowienia, przychodzi kryzys epileptyczny, ( KE ) wraz z atakami skurczów, mięsień sercowy wychodzi chwilowo ze swojego rytmu, następują drgania, migotanie serca, skurcze serca, a związane jest to z odbudową jego unerwienia w czasie regeneracji.

 Wtedy organizm pozbywa się guzka Hamera w mózgu, czyli zerwanych połączeń synaptycznych. Dzięki temu, że proces tej odbudowy w środowisku wodnym przebiega w sposób optymalny, stąd obrzęk i podwyższona temperatura, a w kulminacyjnym punkcie zdrowienia to jest kryzysie epileptycznym (KE ) mamy największy obrzęk – organizm musi wypchnąć guza, by powrócić do wyzdrowienia, więc ta opuchlizna uciskając na sąsiadujące ośrodki sterowania, powoduje zaburzenia układem sterującym pracą serca. Dlatego długie przebywanie w konfliktach nie tylko dotyczących serca jest niebezpieczne dla życia ludzi.

W przypadku serca, jeżeli konflikt trwał powyżej 9 miesięcy, to nazbiera się taka masa konfliktowa w mózgu, że umrzemy z powodu niemożności sterowania pracą serca – po prostu serce zatrzymuje się z braku impulsów do pracy z powodu obrzęku mózgu. Dzisiejsza technologia nie jest w stanie nikogo uratować w takim przypadku przed śmiercią, podawane np. w czasie reanimacji kroplówki tylko bardziej szkodzą, gdyż zwiększona ilość płynów przyjmowanych przez organizm, tylko zwiększa i tak tragicznie duży obrzęk mózgu i pogarsza sytuację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *