Wspólnym mianownikiem „ chorób układu limfatycznego”, czyli ziarnicy złośliwej, inaczej rak węzłów chłonnych, lub choroby Hodgkina i chłoniaka nieziarniczego – tzw. Non Hodgkina jest fakt, że objawy występujące w tych dwóch przypadkach występują w fazie PCL, czyli wagotonii, kiedy trwa już okres zdrowienia.
Wagotonia to przypomnę, okres po rozwiązaniu konfliktu, gdzie wchodzimy w fazę zdrowienia i większość negatywnych objawów właśnie tu występuję, a nie znając Praw Natury myślimy że chorujemy, coś się z nami złego dzieje i szukamy pomocy u medyków. Wtedy wykrywają u nas pewnie w 90% wszystkich nowotworów i inne poważne stany.
Treści tych dwóch konfliktów wyglądają całkiem inaczej, wiec ośrodki sterowania tymi narządami znajdują się w innych częściach mózgu.
W przypadku ziarnicy złośliwej, ośrodek zawiadujący węzłami chłonnymi znajduje się w środkowym listku zarodkowym, tj. łożysku nowego mózgu.
Treścią konfliktu jest utrata własnej wartości w stopniu lekkim i średnim, związanym z wykonywaniem czynności życia codziennego, w pracy, sporcie, czy relacjach z partnerem. Może być ciężka drażniąca przeszkoda, ograniczenie w życiu, lub konkretnej czynności. Oczywiście aby doszło do aktywacji konfliktu, muszą zaistnieć odpowiednie warunki, które muszą być spełnione, takie jak:
- przeżycie nagłe i niespodziewane
- bardzo dramatyczne, uderzające jak grom z jasnego nieba
- sytuacja jest dla nas nie do zniesienia, nie akceptowalna
- brak podzielenia się tym z inną osobą, duszenie jej w sobie
- chwilowo nie rozwiązywalne
Wtedy dopiero konflikt się aktywuje i zaczynamy „chorować”
W fazie aktywnej ( CA ) węzeł chłonny podobnie jak mięśnie i kości ulega atrofii, czyli owrzodzeniu powodujące zmniejszenie ilości tkanki i pod mikroskopem przypomina ser szwajcarski. Dopóki trwa faza aktywna, dopóty atrofia się pogłębia i trwa aż do zaistnienia konfliktolizy, czyli rozwiązania konfliktu. W tej fazie węzeł chłonny ulega odbudowie, czyli wewnątrz niego następuje namnażanie komórek, towarzyszy temu obrzęk, dlatego że najbardziej optymalna regeneracja zachodzi w środowisku wodnym. Wtedy właśnie dostrzegamy objawy i po wizycie lekarskiej wpadamy w niepotrzebne kłopoty.
Po całkowitej regeneracji węzła chłonnego, całkowicie wracamy do zdrowia, pod warunkiem nie wpadnięcia ponownie w fazę aktywną, a to jest trudne w życiu codziennym, gdzie jeszcze nie znając biologicznych zależności nie zdajemy sobie sprawy jak działa nasz organizm. Więc samoświadomość i wiedza uchronią nas przed następstwami chorób i poważnych zachorowań.