INFANTYLIZM

Dużo mówi się o infantylizmie osobnika, ale nie  w kategoriach chorobowych, gdyż tak tego stanu się nie postrzega. Jeżeli zagłębimy się w definicje konfliktu biologicznego i zmian których to dotyczy, to uczciwie mówiąc infantylizm jest też „ chorobą” taką jak kaszel, opryszczka, zapalenie płuc, grypa itp. Różnica  polega tylko na tym, jaki typ konfliktu przeżyjemy i w jaką część mózgu on uderzy. Oczywiście czas trwania i intensywność przeżyć ma ogromne znaczenie, ale skupimy się dziś na typie konfliktu.

Osoby infantylne charakteryzują się tym, że posiadają buzię dziecka w wieku dorosłym, jak też zachowania nie dużo odbiegające, od zachować dziecka.

Dlaczego tak się dzieje? wiadomo że oby do takiej sytuacji doszło, musi być zahamowany rozwój osobniczy na pewnym dziecięcym poziomie. Czyli wzrost fizyczny jest zachowany, natomiast rozwój emocjonalny pozostaje na poziomie dziecka. Powodem takiego stanu rzeczy, są przeżyte dwa bardzo poważne konflikty płciowo terytorialne, uderzające w ośrodki kory mózgowej, po obu jej stronie.

Na zdjęciu widzimy żeński i męski rewirowy i w tę część kory mózgowej uderzają konflikty płciowo terytorialne. Są to przekaźniki 3,4,5,8,10 i 15,16,17,20,22

Pierwszy konflikt o zabarwieniu seksualnym, powoduje delikatne zmiany w psychice, świat uczuć i emocji zmienia się, ale zależy to też od innych czynników, takich jak stronność osobnicza i poziom hormonów. Dopiero po przeżyciu drugiego konfliktu, który uderza po przeciwnej stronie kory mózgowej, dziecko wpada w konstelację, gdzie rozwój emocjonalny zostaje zatrzymany, a wzrost guzów w mózgu nie powiększa się, mimo tego, że konflikty są cały czas aktywne. Dlaczego? gdyż natura w ten sposób, daje „ szanse” na powrót do normalności, gdzie po wyjściu z problemów, można powrócić do normalnego życia. Lepiej pozostać emocjonalnie dzieckiem i poradzić sobie w życiu, niż być w pełni świadomy swoich problemów i mieć duże problemy zdrowotne. Przycięcie świadomości i emocji temu służy. Ale pod pewnymi warunkami.

Takie infantylne osoby mają klapki na oczach, widzą świat w innych kolorach, trwonią swój czas, nie są w stanie wybrnąć z sytuacji życiowych, nie mają celu przed sobą, nawet nie zdają sobie w pełni sprawy z tego co robią. Infantylizmu nie należy mylić z demencją, która jest całkiem innym stanem z grupy otępienia, zawężenia świadomości. Osoby infantylne są jakby zatrzymane na pewnym etapie rozwoju, może być to 8, 10, czy 15 lat życia i z tym poziomem człowiek dalej fizycznie się rozwija, ale już bez idącego w parze rozwoju emocjonalnego.

Czy infantylizm jest przesadzony? Według mnie, jeżeli jest już widoczny i trwa kilka lat to tak, bo trudno jest wrócić do normalnego stanu, mając zawężenie świadomości, a wtedy w jaki sposób rozwiązać konflikty i wyjść z konstelacji? To bardzo trudne. Im trwa to dłużej, tym gorzej i często taka osobę należy zaakceptować w rodzinie. Niestety natura nie lubi długo trwających konfliktów z postępującymi nawrotami, gdyż przekaźniki mózgowe nie są w stanie powrócić do synaptycznych połączeń przekazujących bodźce narządowe.

1 myśl na “INFANTYLIZM

  1. Panie Marku, mam taką małą dygresję a propos stwierdzenia, że osoby infantylne charakteryzują się tym, że posiadają buzię dziecka w wieku dorosłym. Nie wiem, czy mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Rzeczywiście w materiałach dr Hamera jest przypadek 31-letniej kobiety z twarzą dziecka (z notatką, że jest to wynik konstelacji kory). Jest to jednak jedynie nieprecyzyjny opis, jako że ona oprócz konstelacji kory miała przede wszystkim konstelację cewki zbiorczej nerki i ta twarz wynikała z zatrzymania wody w organizmie, a nie z konstelacji kory mózgowej. Ponadto w konstelacjach kory zatrzymanie rozwoju osobniczego na dany moment z dzieciństwa (np. 5-6 lat) i zatrzymanie gromadzenia masy konfliktowej nie wstrzymuje normalnego rozwoju fizycznego, więc utrzymanie twarzy dziecka z tego powodu byłoby być może niemożliwie. Zresztą przypadki z życia pokazują, że infantylizm dorosłego wcale nie musi wiązać się z twarzą dziecka.
    Pozdrawiam,
    Ewa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *