Świadomość jest uniwersalnym polem energii, posiada nieskończoną moc oraz wymiar znajdujący się poza czasem, jest też ona nieliniowa, tylko progresywna i to jest bardzo ważne, ponieważ rośnie ona logarytmicznie, a znaczy to, że jedna silna osoba, kompensuje negatywność nawet miliona osób, dlatego min. przywódcy duchowi są tacy ważni.
Nieskończone pole świadomości, manifestuje się jako materia, a interakcja tego pola w zetknięciu z materią, skutkuje wyłonieniem się energii życia. Pomimo że materia posiada ogromny potencjał, brakuje jej wrodzonej właściwości mocy, by przekształcić się w pole egzystencji, zwane życiem.
Materia plus ewolucja, daje w efekcie wymiar czasu, z kolei materia plus czas, zostaje wyrażona jako przestrzeń, w następstwie czego istnienie czasu, przestrzeni i materii, jest rozróżnione przez intelekt, aspekt Boskości, wyrażony jako Życie.
Życie jest wyłącznie konsekwencją Boskości, i jest potwierdzone na poziomie świadomości 1000, który jest poziomem Absolutu i maksymalna skalą jaką może uzyskać człowiek. Powyżej tego, nieograniczoną moc ma tylko stwórca. Świadomość rozwija się na progresywnych poziomach mocy, które można wykalibrować jeżeli chodzi o ich względną siłę. Już w latach 70 ubiegłego wieku, wyłoniła się nauka kliniczna opierająca się na wykorzystaniu energii życia, oraz jej interakcji z nieskończonym polem świadomości. To zaowocowało kalibracją poziomów na Mapie Świadomości i zostały one ułożone warstwowo, zgodnie z logarytmiczna skalą od 1- wskazującego istnienie, do 1000, będącego najwyższym możliwym polem energii w ludzkiej sferze.
Dlaczego to jest takie ważne? gdyż pokazuje, czy dana jednostka, ( człowiek zwierzę ) znajduje się w życiowym regresie, czy progresie, czy jest możliwe abstrakcyjne myślenie, konieczne do wyciągania wniosków, które wyrażają rozwój nawet całych cywilizacji.
Zwierzęce przejawy życia, w swych najwcześniejszych formach, były bardzo prymitywne i nie posiadały wewnętrznego źródła energii, przetrwanie polegało zatem, na uzyskiwaniu energii z zewnątrz. W miarę jak postępowała ewolucja, mechanizmy przetrwania stawały się coraz bardziej zaawansowane, podobnie jak jakość inteligencji, dzięki której informacje były pozyskiwane, przetwarzane, łączone. W ten sposób życie ewoluowało w stopniowo wyższe formy.
Granicą przejścia od walki do mocy jest poziom 200. Poniżej 200, życie można nazwać zachłannym, czerpie ono energię dla siebie kosztem innych, a ponieważ przetrwanie polega na pozyskiwaniu, inni postrzegani są jako wrogowie, czy rywale. Zachowanie oparte na współzawodnictwie, jest agresywne, wrogie i dzikie. Przykładem tu są np. niedźwiedzie, wilki, hipopotam, szakal, lis.
Powyżej 200, pojawiają się w świecie zwierząt obok mięsożerców, roślinożercy na ewolucyjnej mapie życia. Jest to już się matczyna opiekuńczość, wraz z troską o innych, lojalność grupowa, zabawa, rodzina, grupowa współpraca dla osiągnięcia wspólnych celów, takich jak przetrwanie. Radzenie sobie z większa złożonością ułatwiło pojawienie się przedmózgowia oraz kory przedczołowej, będącą autonomiczna siedzibą inteligencji. Jednakże z powodu przewagi instynktów zwierzęcych, inteligencja służyła przede wszystkim prymitywnym popędom, a kora przedczołowa wykorzystywana głównie w walce o przetrwanie.
Przykładem wyskalowania świata zwierząt powyżej 200, jest owca, bydło, kot, świnia, koń. Tu już nie ma rywalizacji na śmierć i życie, roślinożercy nie są wrogami pozostałych. Ich byt istnienia opiera się na neutralności, łagodności i opiekuńczości.
Dlaczego o tym piszę na blogu, dotyczącym medycyny germańskiej i rządzącymi tą gałęzią wiedzy Prawami Biologii? O tym w następnym wpisie, który rozwinę bardziej, a będzie dotyczył kalibracji ludzkiej świadomości, zarówno jednostki jak i całych społeczeństw, dlaczego nasza cywilizacja w ogóle jeszcze istnieje.
Dobry Wieczór.
Czy zatem istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli kolektywnie osiągniemy wysoki poziom świadomości i przejdziemy z prymitywnych form przetrwania do form opiekuńczych, to na ziemi wyginą (lub ulegną przemianie) te formy życia- ( zwierzęta i ludzie) które żywią się nie tylko czyjąś energią ale dosłownie mięsem ? Czy wszyscy staniemy się roślinożerni?