Już sama nazwa powoduje, iż stajemy na baczność przed diagnozą którą otrzymaliśmy, oczywiście i ta jest mocno przesadzona, utrzymują nas w strachu, dzięki czemu dopadają nas następne konflikty – jak nie wiemy i rozumiemy jak działają mechanizmy obronne w organizmie.
Powodem zmian w przewodach piersi jest konflikt rozłąki, rozdzielenia, oddzielenia z matką-dzieckiem, rodziną, znajomymi, strach przed zerwaniem kontaktu. Ten nowotwór stanowi 80 % wszystkich zmian w piersiach, pozostałe 20%, to rak gruczołów mlekowych.
Jeżeli wpadniemy w fazę aktywną konfliktu ( CA ), który ma jego znamiona, więc musi być nagły, niespodziewany, chwilowo nie rozwiązywalny, wysoce dramatyczny, odczuty w izolacji, naprawdę jest to coś poważnego o wysokiej intensywności. W związku z tym, iż przewody mleczne powstały z EKTODERMY, więc reagują w fazie CA owrzodzeniem, martwicą tkanek i zmienia się grubość ścianek przewodów nabłonka płaskiego i długość tych przewodów, finałem czego jest deformacja piersi po wielu miesiącach aktywności.
Aż do rozwiązania konfliktu, czyli załatwienia sprawy, gdzie rozłąka, oddzielenie nie ma już racji bytu, następuje odbudowa owrzodziałych przewodów mlecznych piersi poprzez wirusy ze stanem zapalnym z powodu obrzęku i nadwrażliwością piersi, zaczyna to wszystko przeszkadzać, ciągnąć, deformować się, dochodzi do tego strach i panika i poważne problemy gotowe w następstwie tych zmian.
Diagnoza jest prosta i zarazem straszna, wewnątrzprzewodowy rak piersi, a nieświadoma kobieta na skutek tych procesów, które następują w piersiach produkuje następne konflikty w postaci zmian np. strach przed śmiercią – rak płuc, utrata wartości – osteoliza żeber. Jest już ugotowana? Tak, a przecież znając biologiczne prawa to wiemy, że faza po rozwiązaniu konfliktu ( PCL ) to okres wychodzenia z „choroby”, nic innego, organizm musi się zregenerować, oczyścić, czujemy się źle, mamy złe samopoczucie, gorączkę, osłabienie, ale to normalne bo tak działa biologia. Im dłużej i ciężej cierpieliśmy w konflikcie, to tym samym cięższy i dłuższy będzie proces zdrowienia. Ale na to w żaden sposób nie da się umrzeć, umieramy przez następne konflikty, które mogą nas unicestwić, gdyż ciało może nie dać sobie rady w wieloma ciężkimi zmianami, które sami programujemy w sobie na skutek diagnoz lekarskich i strachu.
Znamienne jest to, że przy 90 % wszystkich zmian w organizmie które dotykają nas z przeróżnych konfliktów, to idziemy do lekarza właśnie wtedy, jak mamy z górki czyli po rozwiązaniu konfliktu. Dlatego że właśnie wtedy mamy objawy „ chorobowe „ jak wymienione dwa zdania wyżej i tu jest potrzebny odpoczynek i nic nie robienie, wiarę że damy sobie radę sami, bo ustała przyczyna problemów i trzeba się oczyścić by powrócić do równowagi.
Biologicznym sensem zmian przewodów mlecznych jest poszerzenie ich światła na skutek owrzodzenia, by usprawnić spływ mleka, by nie piętrzyło się w piersi.
Więc podsumowując zmiany w piersiach które mogą wystąpić, są dwie główne przyczyny nowotworów:
- omówiony w części pierwszej rak gruczołów mlecznych piersi, które sterowane są z móżdżku i powodują namnażanie komórek w fazie aktywnej i ubytek tkanek po rozwiązaniu konfliktu (PCL ) na skutek troski kłótni z bliską osobą lub zwierzęciem, a strona która zostanie dotknięta zmianami zależy od relacji społecznej- matka dziecko, partner, opiekun, towarzysz.
- wewnątrzprzewodowy rak piersi, na skutek konfliktu rozłąki, oddzielenia, separacji, który sterowany jest przez korę mózgową i tu w fazie aktywnej ( CA ) następuje ubytek tkanek, do momentu wyjścia z sytuacji stresowej, po czym następuje odbudowa wraz z obrzękiem i bólem i jak w przypadku wyżej, strona która zostanie dotknięta zmiana zależy też od relacji społecznych.
Zasada stronności jest taka, że u osób praworęcznych zmiany zachodzące w lewej piersi zawsze dotyczą relacji matka dziecko, przodek, potomek, zmiany w prawej piersi to relacja społeczna partner, towarzysz, opiekun. U leworęcznych jest dokładnie odwrotnie. Ważne jest to, że te relacje społeczne, więc i strony pojawiających się zmian działają we wszystkich konfliktach u ludzi i zwierząt.