Niektórzy mówią mi albo piszą, dlaczego nie przekonujesz ludzi do medycyny germańskiej, nie namawiasz, nie zapraszasz na f-k itd. Przecież jak się coś robi, to powinno się to promować, abstrahując od finansowych rezultatów. F-k w tym temacie, to nawet nie mam.

Ja tego nie robię – dlaczego ? pokrótce, bo mi na tym nie zależy. Niestety to nie jest tak, że ktoś mnie o coś zapyta, po czym, usłyszy wyjaśnienie i to go postawi na nogi, Widzę jak ciężko idzie ludziom przekonanie, że ma to sens, by według tego żyć, odgrodzić się od szkolnej medycyny, przynajmniej postarać się ją zrozumieć. Przecież nikt nie każe od razu zbudować szlaban i postępować po nowemu. Ale by zacząć od małych kroków, na przykład obserwacji kataru, czy bólu głowy, nie potrzeba dwa lata wertować materiały germańskiej. To tylko 5 biologicznych praw natury i parę zasad, które średnio rozgarnięty człowiek pojmie i może zastosować u siebie. Problem? No właśnie, wyjście poza strefę komfortu, po co to robić, przecież pigułka pomoże.

Wypisałem może trochę filozoficznie cztery wyrazy, w które można wpisać poznanie medycyny germańskiej. I tak od początku:

– Istota – podstawa, znaczenie, wydźwięk, natura esencja, wydźwięk. Więc trzeba zahaczyć tę wiedze do swojego procesora, aby coś zaiskrzyło, zainteresowało. Jakaś formuła, zrozumienie, logika, sens. U mnie to trwało 20 minut, Ty też możesz, jeżeli nie będziesz odbijać się od ściany.

– Wiedza – To już czysta nauka, jeżeli poczułeś, że coś w tym jest, masz wątpliwości jak przedstawiają nowotwory, że ciągle Ciebie straszą czymś, to zdobądź tę wiedzę, wiedzę empiryczną, bo jest ona udowadnialna. Dlatego jest prosta, bo łatwo ją zweryfikować, udowodnić, tu nie musimy nic opierać na wierze, czy przekonaniach, to nie wróżenie z gwiazd, czerwone nitki, czy karty Tarota. Ta wiedza jest, nawet tu na blogu w stopniu podstawowym wystarczy, niedługo będzie ebook, będzie jeszcze łatwiej – wiedza w pigułce.

– Świadomość – jestestwo, mentalność, umysłowość, psychika, duchowość.  Pamiętaj, że Twoja sytuacja zarówno finansowa, rodzinna, czy zdrowotna, jest wyrazem Twoich myśli i przekonań. Więc jesteś tym o czym myślisz i jak działasz, a działasz jak pozwala Ci środowisko i własne życie.  Świadomość ponad wiedzą, jest potrzebna do tego, by przenieść na grunt własny te wartości i naukę na wyższy poziom. Do tego nie potrzeba medycznych studiów, czy specjalnych kursów. Tylko trochę otwartości.

– Uwolnienie – wyzwolenie, oswobodzenie, nawet zbawienie, bo przechodzimy na wyższy poziom, ponad wyścig szczurów. Jesteśmy niedostępni, jakby za taflą szkła. Jakbyśmy unosili się nad wszystkimi robotami zaprogramowanymi ( widać to szczególnie teraz poprzez lokdaun). Wtedy wchodzimy w prawdziwe uzdrawianie, kto nie zna tej wiedzy, myśli w charakterze cudów. Ale uzdrawianie religijne nie istnieje, to jest nie możliwe, ale już poprzez naukę i własną wiedzę tak.

Tyle w temacie trochę filozoficznym,  dlaczego mi nie zależy na przekonywaniu kogoś do siebie. Nikt za Ciebie tego nie zrobi.